Tak jak pisałam w poprzednim poście powoli tworzy się obrazek na prezent ślubny,to już drugi taki sam,teraz jest łatwiej bo mam już dobrane nici więc nie trzeba pruć i zmieniać kolorów.Na chwilę obecną jest go tyle.
Teraz tylko wieczory zostają na takie robótki bo w dzień pola i ogródek wzywa.
niedziela, 27 lipca 2014
piątek, 18 lipca 2014
Frywolitkowy naszyjnik...
..powstał już kilka dni temu ale to w domu ciągle jest coś do zrobienia,zaczął się sezon ogórkowy więc trzeba to wykorzystać żeby w zimowy wieczór można było okręcić słoik i zrobić pyszną kanapeczkę z ogóreczkiem.zrobiłam też już pierwszy sok z malin tak że spiżarnia powoli znów będzie się napełniać.
Teraz gdy znajdę wolną chwilkę to siedzę nad kolejnym obrazkiem na zamówienie,jak już będę mieć trochę to się pochwalę.
Teraz gdy znajdę wolną chwilkę to siedzę nad kolejnym obrazkiem na zamówienie,jak już będę mieć trochę to się pochwalę.
niedziela, 6 lipca 2014
Czerwone serduszko...
...skończone,już kilka dni temu ale jako że jestem żoną rolnika to i w polu czasem trzeba popracować wiec jakoś się zaniedbałam w pisaniu więc pora uzupełnić zaległości.
Subskrybuj:
Posty (Atom)