sobota, 17 stycznia 2015

Patera i inne

Już któryś dzień w domu istny szpital,wszyscy chorzy,ale na szczęście nie obłożnie.
Dopadło nas jakieś choróbsko,ale w sumie nie ma się co dziwić przy takiej pogodzie.
Jak miałam miałam ręce nie zajęte trzymaniem chusteczki to coś tam jednak dziergałam.
Powstała czarna bransoletka z czerwonymi koralikami
Już jakiś czas temu znajoma pokazała mi śliczną paterę,zaczęłam ją robić ale utknęłam na kwiatkach,pytałam na forach,sama szukałam i nikt nie wie jak je zrobić :-(
A tak poza tym to powstało trochę sweterka ale bardzo niewiele.
Na dziś tyle ,idę po nowy zapas chusteczek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz