sobota, 25 kwietnia 2015

Owalny obrus....

..skończony :-) nawet szybko mi to poszło,raptem 19 dni.Za ładnie się nie prezentuje ale osoba która go zamówiła nie chciała żeby go krochmalić ani blokować.W takim stanie jak jest mierzy 140 cm długości i 90 szerokości.
To był mój debiut w owalu,ale technika taka sama jak przy robieniu owalnej serwetki,pierwsze koło,potem klin z jednej i drugiej strony a potem z powrotem wszystko na jeden drut i potem już do końca dookoła.
Na razie jest problem z tworzeniem bo zamiast szydełka albo czegoś podobnego trzymam w rękach chusteczkę o mnie paskudny katar dopadł.
  Dziękuję za odwiedziny i wszystkie komentarze i pozdrawiam wiosennie.

2 komentarze:

  1. serwetki na drutach jeszcze nie próbowałam robić choć zawsze bardzo mi sie podobały:)
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Reniu trzeba spróbować,to wcale nie jest trudne :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń